rzecznik-banner

Inspekcja Handlowa przyjrzała się oznakowaniu oraz jakość odzieży wierzchniej.

W wyniku kontroli Inspekcji Handlowej, okazało się, że co 5 przebadana odzież jest błędnie oznakowana.

Pobierz raport – sprawdź, co zakwestionowali inspektorzy Inspekcji Handlowej. Zobacz wykaz skontrolowanych do tej pory produktów- pobierz plik

Znamy już pierwsze wyniki z kontroli odzieży wierzchniej, wielosezonowej i zimowej dla dorosłych, prowadzonej przez Inspekcję Handlową. W sumie kontrolą zostało objętych 480 damskich i męskich okryć wierzchnich. Badaniom poddaliśmy m.in. kurtki, płaszcze, wiatrówki, bluzy ocieplane itp. Celem kontroli jest ocena oznakowania i jakości testowanych ubrań. Część z wytypowanych próbek wysłaliśmy do laboratorium UOKIK w Łodzi, aby sprawdzić rzeczywisty skład odzieży.

Oznakowanie odzieży – czy przedsiębiorcy stosują się do obowiązujących wymagań?

Prawidłowe oznaczenie musi zawierać pełną i faktyczną informacje o składzie. Jeżeli odzież uszyta jest z kilku elementów (np. podszewka, ściągacz), wszystkie muszą być wyszczególnione, a ich skład podany osobno. Ponadto na oznakowaniu produktu, konsument powinien znaleźć dane producenta odpowiadającego za jakość i cenę produktu. Niekiedy dobrowolnie umieszcza się tam również informację o sposobie konserwacji. Inspektorzy Inspekcji Handlowej sprawdzili na ile producenci respektują wymogi prawidłowego oznakowania. Skontrolowali 479 okryć i w 83 z nich wykryli nieprawidłowości, co stanowi 17 proc. przebadanej odzieży.

Inspekcja Handlowa zakwestionowała oznaczenia, w których znalazła m.in. następujące błędy:

  1. zastosowanie nieprawidłowych nazw np. cotton zamiast bawełna
  2. brak informacji o składzie
  3. podanie procentowego składu surowcowego w porządku rosnącym
  4. podanie rozbieżnych informacji na temat sposobu konserwacji
  5. brak składu surowcowego podszewki
  6. brak danych dotyczących producenta

Inspektorzy Inspekcji Handlowej przebadali 434 partie odzieży pod kątem jakości wykonania, ewentualnych wad produkcji, dziur i innych mechanicznych uszkodzeń. Pozytywną informacją jest to, że wszystkie przebadane egzemplarze przeszły kontrole pomyślnie.

Badania laboratoryjne – ile wełny w wełnie?

Inspekcja Handlowa przesłała do laboratorium UOKIK próbki różnego rodzaju kurtek i płaszczy. Zadaniem laboratoriów jest zbadanie tego, czego konsument samodzielnie nie jest w stanie ocenić, czyli faktycznego składu surowcowego produktów. Niepokoi fakt, iż dotychczas wykonane testy laboratoryjne wykazują dużą ilość niezgodności pomiędzy rzeczywistym składem odzieży a tym podawanym przez producenta na metce.

Efekty kontroli

W wyniku prowadzonych kontroli większość producentów dobrowolnie podejmuje działania naprawcze i eliminuje rozpoznane błędy. Laboratorium UOKIK w Łodzi wciąż sprawdza zgromadzone próbki ubrań. Pełne dane poznamy przed końcem roku.

Przypominamy, na co zwrócić uwagę przy zakupie odzieży, aby służyła przez lata a nie jeden sezon.

Jeśli masz zastrzeżenia do jakiegoś towaru - poinformuj właściwą miejscowo placówkę Inspekcji Handlowej lub Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Źródło: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

2012-2022 Starostwo Powiatowe w Skarżysku-Kamiennej.