W tym roku mija 72. Rocznica Rozstrzelania Polskich Patriotów na Brzasku. To okazja, by uczcić pamięć pomordowanych. W niedzielę na Brzasku w ich intencji odprawiona została msza święta polowa.
Brzask – to wyjątkowe miejsce na mapie powiatu skarżyskiego, przesiąknięte historią. To tutaj 72 lata temu, dokładnie 29 czerwca 1940 r. rozegrały się dramatyczne wydarzenia. Hitlerowcy w ramach nadzwyczajnej akcji pacyfikacyjnej AB mającej na celu likwidację polskiej inteligencji zgładzili tu 760 osób z różnych stron Kielecczyzny.
W niedzielę mieszkańcy powiatu jak co roku uczcili kolejną rocznicę tego tragicznego wydarzenia. W uroczystości przygotowanej przez władze powiatu skarżyskiego przy współudziale Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Skarżysku-Kamiennej wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele władz województwa i gmin z terenu naszego powiatu, delegacje zakładów pracy, szkół, organizacji społecznych i politycznych oraz kombatanci.
Uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej polowej, którą koncelebrowali: ksiądz dziekan dekanatu skarżyskiego – Marian Mężyk, ksiądz kanonik Tadeusz Skrzypczak z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Skarżysku-Kamiennej oraz ksiądz Stanisław Wlazło – proboszcz parafii św. Ludwika w Bliżynie. Po zakończeniu modlitwy odbyła się druga część uroczystości podczas której do wydarzeń sprzed 72 lat nawiązał w swoim przemówieniu starosta skarżyski Michał Jędrys. Starosta pytał też jaka jest formuła polskiego patriotyzmu w odniesieniu do współczesnego świata i jakich bohaterów dzisiaj nam potrzeba? Mówił, że: „Dla wielu współczesnych Polaków sens patriotyzmu zaciera się i przestaje znaczyć cokolwiek. Historia nie wytrzymuje konkurencji z blichtrem współczesności i jest traktowana jak niepotrzebny balast. Postępuje swoisty upadek obyczajów. Patriotyzm wyznawany przez stadionowych wandali lub nietolerancyjnych nacjonalistów, którzy podczas różnych demonstracji krzyczą, że mają w sercu Polskę, a jednocześnie prowokują uliczne walki i rozróby, kłóci się z właściwym rozumieniem tego słowa. Dziś nie stać nas na taką „bylejakość” i „łatwiznę”! Naszym celem ma być realizacja wizji Ojczyzny mocnej i suwerennej w wymiarze finansowym i gospodarczym. Tych 760 ofiar powinno przypominać nam, że każdy skrawek Ojczyzny kochać należy całym sercem. Miliony ofiar systemów totalitarnych wymuszają na nas najwyższą jakość zachowań. Kto więc dziś ma prawo zwać się patriotą? Jestem przekonany, że współczesność wymaga zaangażowania obywatelskiego opartego na wzajemnym zaufaniu. Nasze działania nie powinny „odgrzewać” konfliktów, dzielić na „złych” i „dobrych”, „naszych” i „nie naszych” na każdym szczeblu i w każdej grupie ludzi. Wszyscy jesteśmy elementarnymi częściami składowymi jakże złożonej przez to społeczności narodowej. Musimy odnaleźć w sobie pokorę do konsekwencji jakie niesie za sobą demokracja, aby ułatwić realizację wspólnych interesów obywatelskich. Patriotyzm współczesnych Polaków wymaga rzetelności i racjonalnych działań na rzecz wspólnego interesu narodowego. Chlubne tradycje narodowe winny służyć jako wzór obywatelski, dostosowany do nowych sytuacji. Dzisiaj nam wszystkim potrzebny jest patriotyzm cichy, bez wzniosłych deklaracji, taki który docenia wartość uczciwej pracy, wytrwałość i sumienność. W czasach, gdy nikt nam nie zagraża wartości te są niezbędnie potrzebne naszej Ojczyźnie. Jej los zależy przecież bardziej od gospodarności z której wynika rozwój kraju, niż od szafowania hasłami i emanacji symboli, wielokroć używanych zbyt lekkomyślnie. Patriotyzm współczesny niech zakłada przełamywanie indywidualnego egoizmu, bierze się z odruchu solidarności z członkami własnej wspólnoty, wykracza poza horyzont indywidualnej korzyści czy kalkulacji, koncentruje się na innych. Dzisiaj potrzebujemy bohaterów, wychodzących naprzeciw codziennym ludzkim potrzebom” – mówił starosta Jędrys.
Głos zabrali także parlamentarzyści ziemi świętokrzyskiej: Marzena Okła-Drewnowicz, Krzysztof Lipiec i Andrzej Bętkowski. Uroczystość zakończyła się złożeniem wieńców i wiązanek kwiatów przed mogiłą Patriotów Polskich Rozstrzelanych na Brzasku. O odpowiednią oprawę uroczystości zadbali harcerze z ZHR oraz orkiestra z MCK w Skarżysku-Kamiennej.