Centrum Kształceniowo – Integracyjne w Michniowie było organizatorem oryginalnej imprezy plenerowej pn.: „Wielkie Pranie”. Jej celem było przybliżenie lokalnych tradycji ludowych. Impreza miała charakter integracyjny, wspólnotowy, tożsamościowy i edukacyjny. Była też doskonałą promocją gminy Suchedniów i sołectwa Michniów. Patronat nad imprezą sprawował starosta skarżyski – Michał Jędrys.
Widowisko „wielkiego prania” urządzono przy źródełku św. Jana w Michniowie. Tutaj kobiety ubrane w kolorowe zapaski pokazały jak w dawnych czasach prano w Michniowie. Ciężka była to praca. Nie było mydła, a tym bardziej proszku do prania i pralek. Był za to strumień zimnej wody i kije lub drewniane deszczułki (kijanki) do obijania brudnej bielizny rozłożonej na pomoście lub kamieniu. Pranie w dawnych czasach było wielkim przedsięwzięciem. Nic więc dziwnego, że urządzano je tylko kilka razy w roku, najczęściej na wiosnę i lato. Widowisko przy źródełku odbyło się przy dużym zainteresowaniu mieszkańców Michniowa. Wśród widzów nie zabrakło też najmłodszych.
Następnie uczestnicy imprezy przemaszerowali na plac przed Centrum Kształceniowo-Integracyjnym. Tutaj przywitał wszystkich jeden z organizatorów Zenon Juchniewicz – instruktor artystyczny z Centrum Kształceniowo-Integracyjnego. Wśród organizatorów byli także: Suchedniowski Ośrodek Kultury „Kuźnica” oraz Sołectwo i Koło Gospodyń Wiejskich w Michniowie. Na placu przed Centrum dostarczając wszystkim dużo wspaniałej zabawy wystąpiły zespoły ludowe i śpiewacze z Bodzentyna, Wzdołu, Łącznej, Mostek, Górna, Bielin i Michniowa. O dobry humor uczestników „wielkiego prania” zadbał kabaret „CoWyNaTo” z suchedniowskiej „Kuźnicy”. Na scenie zaprezentowali się także artyści z Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej. Miłośnicy regionalnych produktów i rękodzieła na licznych stoiskach m.in. garncarskich, tkackich, producentów miodu i twórczości ludowej znaleźli natomiast atrakcyjne pamiątki.
Patronat nad wydarzeniem sprawował starosta Michał Jędrys. „Wielkie Pranie” to impreza, która ma ocalić przed zapomnieniem dawne obrzędy towarzyszące pracom gospodarskim i obudzić zainteresowanie kulturą i tradycją własnego regionu – wyjaśnia starosta Michał Jędrys. Nie mam wątpliwości, że dawne tradycje należy pielęgnować i wykorzystywać do promocji naszego regionu – dodaje starosta.
Popatrzmy, jak wyglądało tradycyjne pranie dawniej, kiedy nikt jeszcze nawet nie śnił o automatycznych pralkach i środkach do prania.