Urszula Wójcik – to młoda, bo zaledwie dziewiętnastoletnia poetka ze Skarżyska-Kamiennej, która nie tak dawno opublikowała drugi już w swojej karierze tomik poezji „To właśnie ja”. Talent początkującej pisarki docenił starosta skarżyski Michał Jędrys i udzielił skarżyszczance wsparcia finansowego, by mogła spełnić swoje marzenie i wydać zbiór wierszy. Poniżej rozmowa z Urszulą Wójcik, w której wyznaje czym jest dla niej poezja i skąd czerpie inspirację. Wywiad z utalentowaną literacko Urszulą Wójcik ukaże się także w najbliższym wydaniu kwartalnika społeczno-kulturalnego „Ziemia Odrowążów”. Zapraszamy do lektury.
Małgorzata Nosowicz – rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej: Jak zaczęła się twoja przygoda z pisaniem poezji? Czy pamiętasz swój pierwszy wiersz i okoliczności w jakich powstał?
Urszula Wójcik, autorka tomiku poetyckiego „To właśnie ja” - Od dziecka interesowałam się słowem pisanym. Najbardziej lubiłam, gdy bliscy czytali mi wierszyki o królewnach, magicznych żyjątkach. Często uczyłam się ich na pamięć, a deklamowanie sprawiało mi przyjemność. Myślę, że właśnie to zainteresowanie poezją od najmłodszych lat było powodem tego, że w pewnym momencie sama sięgnęłam za pióro. Pierwsze wiersze napisane przeze mnie były wierszykami-laurkami, którymi obdarowywałam najbliższych z okazji ich święta.
Małgorzata Nosowicz - Skąd czerpiesz inspirację twórczą?
Urszula Wójcik - Natchnieniem dla mnie jest życie, bo dyktuje mi, o czym mam pisać. Inspirują mnie więc ludzie i ich codzienne sprawy, uczucia, ciekawe wydarzenia, przyroda… Obserwuję otaczający mnie świat, a własne przemyślenia przelewam na papier.
Małgorzata Nosowicz - Czy pisanie traktujesz jak zabawę, czy to zajęcie dużo poważniejsze, z którym wiążesz swoją przyszłość?
Urszula Wójcik - Z całą pewnością pisanie nie jest dla mnie zabawą. To moja pasja, która żyje w każdej komórce mojego ciała, pulsuje we krwi, napędza do życia. W poezji odnajduję odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Do poezji uciekam, gdy odnajdywanie drogi w dzisiejszym świecie jest zbyt trudne. Z poezją potrafię odpocząć i zrelaksować się. I zawsze znajduję w niej coś nowego, zasługującego na podziw. To mój azyl. Jednakże nie wiążę swojej przyszłości z poezją, bo w życiu trzeba twardo stąpać po ziemi. Poezja zawsze będzie w moim sercu i jestem tego pewna.
Małgorzata Nosowicz - Piszesz poezję, więc domyślam się, że w ogóle literatura jest Ci bliska i pewnie lubisz obcować ze słowem pisanym. Jakich autorów cenisz i jakie książki lubisz czytać?
Urszula Wójcik - Oczywiście, uwielbiam czytać książki! Zwłaszcza te psychologiczne, skłaniające do refleksji. Ale lubię również przenieść się w magiczny świat i wtedy sięgam po książkę fantastyczną. Dobrym przykładem łączenia obydwu tych elementów jest twórczość Jarosława Grzędowicza. Jednakże jest jeszcze wielu innych twórców wartych polecenia. Bardzo ważne jest dla mnie czytanie twórczości wielkich poetów. Uważam, że każdy, kto pisze, powinien mieć swoich bożyszczy, którymi się inspiruje. Dla mnie są to Leopold Staff, Konstanty Ildefons Gałczyński, Bolesław Leśmian.
Małgorzata Nosowicz - Jak zachęciłabyś swoich rówieśników, by nie rezygnowali z książek na rzecz Internetu.
Urszula Wójcik - Książka to coś więcej, niż słowa na papierze w ładnej okładce. To możliwość przeniesienia się w inny świat, daleki od codzienności. To przeżywanie wspólnie z bohaterami przygód, rozterek, radości. Książka pobudza i rozwija wyobraźnię w takim stopniu, że nie jest w stanie zastąpić jej ani Internet, ani telewizja. Sprawia, że powiększamy swój zasób słów, stajemy się inteligentniejsi i bogatsi o nowe odczucia. Książka jest jednym z najdoskonalszych wynalazków ludzkości i ubolewam nad tym, że ostatnio coraz częściej zapomnianym. Mam jednak nadzieję, że ulegnie to zmianie. Zachęcam do sięgania po książki.
Małgorzata Nosowicz - Kim jest Urszula Wójcik na co dzień, kiedy nie pisze poezji. Jakie są Twoje zainteresowania i plany na przyszłość?
Urszula Wójcik - Na co dzień jestem uczennicą klasy maturalnej, która pilnie powtarza do egzaminu dojrzałości. Nauka jest dla mnie najważniejsza, dlatego poświęcam jej większość swojego czasu. Swoją przyszłość wiążę z medycyną, co wymaga ode mnie dużo pracy i dyscypliny. Za to w wolnych chwilach czytam książki, chodzę do teatru, oglądam filmy.
Małgorzata Nosowicz - Proszę na koniec dokończyć rozpoczęte zdanie: “Czuję satysfakcje, gdy...”, “Marzę o...”, “Powiat skarżyski to miejsce, gdzie...”.
Urszula Wójcik - Czuję satysfakcję, gdy osiągam coś, na co długo pracowałam. Marzę o zrealizowaniu swoich planów. W najbliższej przyszłości są to wymarzone studia. Powiat skarżyski to miejsce, gdzie się urodziłam i które zawsze będzie bliskie mojemu sercu (o tym traktuje mój wiersz „Miasto nad Kamienną”).
Starosta skarżyski – Michał Jędrys o Uli i jej poezji – Cieszę się, że udzielając finansowego wsparcia mogłem pomóc Uli wydać jej zbiór wierszy pt.: „To właśnie ja”. Jestem pod wrażeniem jej talentu literackiego i posiadanego daru „poetyckiego rozumienia dzisiejszego świata”. O jej poezji śp. Bożena Piasta mówiła, że jest subtelna i piękna. To magia słów, kraina snów, krajobrazy, miłość i codzienność. Też tak myślę i zachęcam serdecznie każdego, kto szuka odrobiny wzruszenia do poznania twórczości młodej poetki rodem ze Skarżyska-Kamiennej. A Uli życzę, by poezja dalej towarzyszyła jej w życiu przynosząc radość i satysfakcję, by rozwijała swój talent i oczarowywała czytelników kolejnymi wspaniałymi zbiorami.
Urszula Wójcik – urodziła się w 1994 r. w Skarzysku-Kamiennej. uczennica liceum, członkini Grupy Literackiej „Wiklina”. Wiersze pisze od najmłodszych lat. W 2009 r. z pomocą Fundacji „Daj szansę” wydała debiutancki tomik poezji pt. „Wiklinowy koszyczek”, w którym znalazły się utwory z dziecięcych lat. jest laureatką wielu nagród na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. Za największe sukcesy uznaje: wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim w Poznaniu (2006), wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Leopolda Staffa w Skarżysku-Kamiennej (2008), dwukrotne I miejsce w Konkursie Poetyckim „O zielone pióro Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego” w Kielcach (2009, 2012) oraz Wicemistrzostwo Polski w XXXI Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w poezji w Wąglanach (2012). Poezja Urszuli publikowana była w „Ostrej Bramie nad Kamienną”, „Radostowej” i wielu almanachach pokonkursowych. Drugim światem Urszuli jest muzyka. Przez wiele lat uczyła się gry na pianinie. Pasjonują ją również języki obce. Posiada certyfikat z języka angielskiego First Certificate in English wydany przez University of Cambridge. Mimo że swoją przyszłość wiąże z medycyną, poezja zawsze pozostanie bliska jej duszy.
Miasto nad Kamienną
Bo nigdzie tak nie szumi wiatr,
przesuwa chmury nade mną.
Bo nigdzie tak ...
jak w mieście nad Kamienną.
Bo nigdzie tak nie pachnie sad
- dojrzałe jabłonie, czereśnie.
Bo nigdzie tak ...
jak właśnie w moim mieście.
Bo nigdzie takich nie ma łąk,
po których kiedyś szedł Poeta.
Zostawił dzieło swoich rąk
i o Nim opowiada Rzeka...
A nad brzegami jej wiklina
wciąż „śpiewa nam pochwałę życia”.
Gdy wiatr gałązki jej ugina
mimo zwątpień, „tęsknot rozbicia”.
Bo nigdzie tak ...
Bo nigdzie tak ...
jak w moim mieście nad Kamienną.
Droga Poezji
Z jaskrawych ulic spłoszona
ucieka chyłkiem Poezja.
Z podartych sukni koronek
zniknęła rymów finezja.
Przeraził ją ryk klaksonów,
zraniły słowa wulgarne,
wygwizdał uliczny opryszek
Poezji wersy umarłe.
W ślepym zaułku skulona
o zimny mur oparta,
nie może zasnąć- rozmyśla -
Czy będzie jeszcze coś warta?
Dławi ją proza życia
proza pociętych wierszy
haniebnie zabranych rymów,
jak każą trendy najświeższe.
Czy ktoś ją jeszcze odnajdzie?
Czy w sercach znów się odrodzi?
I wstanie jak feniks z popiołów,
by wenom wieszczy przewodzić?...
Urszula Wójcik